środa, 18 kwietnia 2012

"Zajic ! Nu pagadi !"

Nie wiem dlaczego ale szerokie dzwony z niskim stanem zawsze kojarzą mi się z wilkiem - palaczem, bohaterem radzieckiej bajki "wilk i zając". Może dlatego że była to jedna z moich ulubionych bajek. A wilk zamiast negatywnych skojarzeń zawsze budził we mnie pozytywne odczucia. Teraz już wiem dlaczego - zając nie ubierał się tak fajnie.

Jeżeli chodzi o ciuchy które mam na sobie - wszystkie pochodzą z tzw."szperaczka". Bardzo lubię czarny militarny płaszcz ze względu na materiał z jakiego jest uszyty. Przypomina welur ale jest sztywniejszy dlatego całkiem dobrze się układa. Zestawienie tak intensywnych kolorów może być dość rażące jednak w tym przypadku myślę że jakoś to ze sobą współgra.  Broszka - wisienki została kupiona na pchlim targu za psi grosz ;)



płaszcz: BODY AND SOUL(sh), koszulka: H&M(sh), spodnie: MONKEE GENES(sh), buty: Ryłko, torebka: FU KU, futerko: prezent od mamy, broszka: pchli targ,

1 komentarz: